Wyjazd do Niemiec – błędy Polskich imigrantów, w tym mój własny, największy błąd

Obserwuję Polaków za granicą i widzę, że wiele osób na serio utrudnia sobie życie. Wpakowują masę energii w rzeczy, które nie mają znaczenia, jednocześnie zaniedbując naprawdę kluczowe sprawy! W tym wpisie pokażę Ci kilka rzeczy, których powinieneś unikać, jeśli nie chcesz sam sobie wrzucać kłód pod nogi. I dodatkowo, jaki największy błąd JA popełniłam i dzięki czemu -albo raczej komu – zmieniłam wtedy swoje działanie! Jeśli jesteś tutaj pierwszy raz, przedstawię Ci się – nazywam się Sylwia Ammon, przyjechałam tutaj ze względu na bezrobocie i beznadziejną sytuację w Polsce. Mimo że przyjechałam bez języka, udało mi się w którkim czasie pójść na germanistykę a potem “zakręcić” w pracy biurowej jako rekruterka. Teraz chętnie pomagam Polakom tutaj też ogarnąć niemiecki i urządzić się w Niemczech. Zapraszam do czytania – albo oglądania na Youtubie, kliknij tutaj:

Wyjazd do Niemiec – błąd 1. : olewanie języka niemieckiego

Moim pierwszym celem po wyjeździe była nauka niemieckiego i od kiedy poznałam język, czuję że jestem tutaj w 100% na pełnych prawach. Mogę w pełni uczestniczyć w życiu, absolutnie wszystko sobie załatwić. Niemcy też nie patrzą na mnie z góry – a nawet jeśli któryś by śmiał mi cokolwiek powiedzieć, to mogę mu bardzo zgrabnie odpysknąć, a nawet podać do odpowiednich organów o dyskryminację 😉 Plus oczywiście nie muszę absolutnie martwić się o pracę. Nie jestem w stanie zrozumieć ludzi, którzy nie chcą sięgnąć po takie korzyści! A jest ich MULTUM! Niektórzy twierdzą, że przecież są “aplikacje z tłumaczem” – serio? będziesz latać wszędzie z komórką i jej wszystko dyktować?

jak-oszczedzic-pieniadze
Jak oszczędzić 50 000zł w rok? Wpis z moimi doświadczeniami i kalkulacją 🙂

W rzeczywistości to co aplikacja wypluwa jako tłumaczenie to często niezrozumiała “sałatka słowna”. Chcesz prosić o wszystko znajomych? A potem żeby gadali za plecami, że ciągle ich nachodzisz? Albo płacić tłumaczom?

Pracujesz rękami, językiem czy… głową? 😉

Niektórzy twierdzą też, że “nie pracują językiem” – no cóż, niestety nawet w najprostszej pracy trzeba Cię przyuczyć. I jeśli jakoś udało Ci się zakręcić w tej jednej pracy, to jesteś do niej przykuty i nie masz wolności do zmiany pracodawcy. Ani argumentów do podwyższenia stawek. I jeśli firma będzie musiała zredukować etaty, to TY bez języka pójdziesz na pierwszy ogień. A jeśli nauczysz się języka, nawet po powrocie do Polski będziesz mógł wykorzystać jego znajomość żeby znaleźć lepszą pracę. Tak więc jak myślisz? Nawet jeśli nie możesz chodzić na kurs, ucz się z domu – zobacz mój ebook o tym, jak uczyć się języka w domu – ja uczyłam się sama, i udało mi się go szybko opanować aż do poziomu B2. Pobiesz ebook ZA DARMO:

kliknij_i_sciagnij_ebooka
Wiesz, że możesz nauczyć się języka szybciej i bez zakuwania słówek? Kliknij w obrazek i ściągnij mój poradnik, gdzie dzielę się z Tobą sekretem, jak ja to zrobiłam 🙂

Wyjazd do Niemiec – Błąd 2: unikanie Polaków

Wielu Polaków pisze, że najlepiej… unikać Polaków za granicą 😉 Niestety w Niemczech zdarzają się Polacy, z którymi absolutnie lepiej nie mieć do czynienia. Ja sama zostałam oszukana przez iluś tam Polaków i to na grube pieniądze. Ale jednocześnie spotkałam też wiele bardzo fajnych pomocnych osób z Polski. I tych drugich było dużo więcej.

wyjazd-do-niemiec-samotnosc-unikanie-kontaktow
unikanie ludzi to też ryzyko depresji – StockSnap-pixabay.com

Szczególnie fajne osoby to te, które są na poziomie, nauczyły się języka, są tu już dłużej. Ludzie, którzy nie pracują nad sobą, nie mają ambicji, nie kształcą się, a za to dużo piją i klną – takich bym unikała. Jest naprawdę masa różnej maści cwaniaków, ale jeśli będziesz siedzieć pod kloszem i unikał wszystkich, to nie spotkach tych fajnych. A oni często mogą Ci tak bardzo pomóc, że całe Twoje życie zmieni się o 180stopni.  A póki nie znasz niemieckiego, to oni są Twoją jedyną deską ratunku.

zarobki-w-niemczech-na-reke-oblicz
Wejdź w ten wpis i dowiedz się, ile zarobisz w którym zawodzie na rękę./ Foto: capri23auto – pixabay.com

Wyjazd do Niemiec – błąd 3 – zamykanie się w “polskim getcie”

Przeciwieństwo unikania Polaków. Niektórzy unikają po prostu wszystkich innych i wszystkiego, co nie jest polskie. Jak potrzebują iść gdzieś, to tylko do polskiego sklepu, do polskiego kościoła, do polskiej fryzjerki. W domu tylko polskie seriale a na kawę tylko polskie koleżanki. Przez to nie ma szans żeby szlifować język! Jeśli masz iść np. do fryzjera, spróbuj iść do niemieckiego – i poprosić po niemiecku o ścięcie. Już krótkie dialogi wzmocnią Twoją pewność siebie i będą milowym krokiem w nauce języka. Serial obejrzyj po niemiecku a nie po polsku.

Dorabiaj legalnie i bezkosztowo na własny rachunek – czytaj wpis o Gewerbe/ Foto: Jarmoluk-pixabay.com

Idź do niemieckiego kina albo na jakieś otwarte wykłady. Niemcy często organizują jakieś spotkania “Verein”, czyli stowarzyszeń. Tam możesz przysłuchiwać się rozmowom i być może poznać kogoś ciekawego.

Wyjazd do Niemiec – błąd 4 – krótkowzroczne strategie zawodowe

Wiele osób przyjeżdża ze skrajnej biedy w Polsce i pierwsze co robią, to rzucanie się w zakupowy wir. Kasa się rozchodzi, więc są uzależnieni od wypłaty i nie mają “poduszki finansowej” jakby ich zwolnił. Jeśli jednocześnie nie uczą się języka, to sytuacja jest wręcz niebezpieczna. Znam osoby, które np. przez dekadę pracy w McDonalds nie zadbały o uznanie polskich dyplomów, a potem zachorowały od tego zapierniczu i teraz już jest na wszystko za późno.

Napisz je sam z moim bezpłatnym poradnikiem. Kliknij w zdjęcie i czytaj!

Pierwsze prace często niszczą zdrowie. Jeśli pracujesz latami, bo czekasz np. na “stałą umowę” – może okazać się, że w tej pracy zniszczą Ci zdrowie i potem mimo “stałej umowy” wylądujesz z niczym. Oszczędzaj kasę – przeczytaj jak ja oszczędziłam 50 000złotych w rok. Ucz się niemieckiego. I rozglądaj się za nowymi możliwościami. Pytaj ludzi, czytaj o możlwościach, np. Ausbildung. Myśl w perspektywie kilku lat do przodu a nie do najblższej wypłaty.

Czytaj mój wpis: jak zacząć życie w niemczech, Checklista dla początkującego imigranta 😉

Wyjazd do Niemiec – błąd 5 – złe myślenie!

To jest też mój błąd z początku. Nienawiść do Niemiec! Ja uważałam Niemców za arogancki naród. A Polskę za najlepszy kraj na ziemi 😉 I popatrz jaka ironia – jakimś cudem z Polski musiałam wyjechać, bo nie stać mnie było na życie, a to “ci niedobrzy Niemcy” mnie przyjęli, umożliwili godny zarobek i zawsze w porządku mnie traktowali. Na początku byłam mega wkurzona, że muszę być w Niemczech. Ale zmieniło się to jakiś czas po przyjeździe, jak rozmawiałam z moją koleżanka Eleną z McDonalds.

praca-za-barem-w-niemczech-minijob
Kliknij w zdjęcie i dowiedz się, jak pracować legalnie w Niemczech nie płacąc podatków – Minijob /Foto: StockSnap / pixabay.com

Pozytywni znajomi – otaczaj się nimi! 🙂

Elena jest z Łotwy i przyjechała z narzeczonym. Jest bardzo radosną i pozytywną osobą. Kiedyś szczebiocząc opowiadała, że wyjazd do Niemiec to dla nich wielka szansa i ona jest bardzo wdzięczna, że mają możliwość tu być w tym cudownym miejscu na ziemi. I faktycznie coś mi się w głowie przestawiło dzięki tej rozmowie. Zaczęłam bardziej widzieć plusy Niemiec a nie tylko siedzieć i burczeć przeciwko Niemcom. A niedawno na prośbę czytelników bloga zrobiłam obszerny “rachunek sumienia” z tego, jak Niemcy traktowali mnie przez ostatnie 8 lat – czytaj tutaj o tym, jak Niemcy traktują Polaków.

Jak-niemcy-traktuja-polakow-koledzy-z-pracy-stoja-min
Dyskryminacja, rasizm, człowiek gorszego sortu? Kliknij w obrazek i czytaj mój osobisty wpis /Foto: pmwastro-pixabay.com

Zaczęłam widzieć te plusy i od tego momentu moje życie zaczęło wyglądać dużo, dużo lepiej. Ale wielu Polaków nie ma takiej Eleny, bo siedzą np. w kółku wzajemnej adoracji i nawzajem nakręcają się na “niedobrych Niemców”. Nie uczą się języka, nie szukają możliwości. Kiedyś trafiłam na forum, gdzie niektóre Polki pisały, że są tutaj już 30 lat ale ciągle tęsknią za Polską. To absurd! 30 lat to tyle ile ja na tym świecie żyję 😉 W 3 dekady możesz tyle fajnych rzeczy zrobić… zrób je, zamiast ciągle patrzeć za siebie i narzekać.

Trawa wcale nie jest bardziej zielona w Polsce.

Wiele osób żyło marzeniami o powrocie, budowało domy w Polsce… a potem przyjechali i zawistni sąsiedzi w Polsce nie dawali im żyć.

Niemcy emigrować czy nie
Siedzisz i myślisz? Poznaj mój osobisty sposób jak podejmować takie decyzje 😉 Kliknij w zdjęcie i czytaj /Foto: Sophieja23 – pixabay.com

Po prostu bądź tam gdzie masz być, tak długo jak trzeba. Wyciśnij Niemcy jak cytrynę, skorzystaj na maksa, bez względu czy jesteś tu na 3 miesiące czy na 30 lat. Ale patrz na to jak na szansę na poznanie nowych fajnych ludzi, odłożenie grubszej kasy, zdobycie nowych kwalifikacji. Powodzenia! 🙂

Sylwia Ammon (o mnie)

Masz pytania? Pisz na KONTAKT 🙂

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.