Jak oszczędzać w Niemczech? Uwaga: te informacje mogą zmienić Twoje życie ??
Chcesz szybko oszczędzić sporą kasę? Pokażę Ci jak ja zaoszczędziłam w Niemczech w rok 50 000 zł – za minimalne stawki. KAŻDY może to ogarnąć, legalnie, mając 1 wolny dzień w tygodniu i dodatkowo miesiąc płatnego urlopu w ciągu roku 😉 Oczywiście przysługuje Ci chorobowe i inne przywileje. (Poniżej możesz obejrzeć filmik na ten temat na YT)
Dużo osób pisze w komentarzach, że Niemcy to bieda, kasa ledwo wystarcza na mieszkanie i jedzenie – to jest bzdura. Jeśli przyjeżdżasz sam, BEZ PROBLEMU odłożysz w rok solidny kapitał – na wkład własny do mieszkania, własny biznes, cokolwiek. Opiszę Ci pokróce, jak ja to zrobiłam. Dostaniesz też kalkulację z konkretnymi liczbami.
Jak ja oszczędziłam moją kasę – ustaw priorytety
Ja przyjechałam do Niemiec w dwóch celach: chciałam nauczyć się niemieckiego i chciałam odbić się od finansowego dna. Ty możesz to pierwsze odpuścić – wystarczą Ci podstawy.
Ja zaczęłam od McDonald’s. Wprawdzie Niemcy oferowali wtedy darmowe kursy niemieckiego, ale szefostwo nie chciało dopasować mi godzin pracy do kursu. Dzięki temu opracowałam własne metody nauki. Na ich podstawie stworzyłam mój darmowy ebook – jak uczyć się niemieckiego. Jeśli uczysz się niemieckiego w domu, koniecznie ściągnij go na skrzynkę:
Po 1,5 roku pracy i nauki w domu osiągnęłam poziom B2. Ale możesz mieć bardzo dobrze płatne prace jeszcze wcześniej.
Jak oszczędzać pieniądze – nie popełniaj moich błędów
Nie rób tego co ja i nie idź na kursy językowe, studia germanistycznie i nie rób darmowych praktyk. Ja to zrobiłam – kosztowało to sporo czasu i pieniędzy. Wprawdzie dzięki temu osiągnęłam poziom niemieckiego jak u rodowitych Niemców, ale niestety większej kasy Ci to nie da 😉
Ze szczątkową znajomością języka możesz normalnie zarabiać. Poziom B1/B2 daje Ci swobodę działania, jeśli decydujesz się zostać w Niemczech na dłużej.
Jak oszczędzać pieniądze – jak ja to zrobiłam
Ja oszczędzałam pracując w dwóch pracach – pracowałam jako rekruterka. Jako ciekawostka napiszę Ci, że mówiłam już wtedy biegle dwoma językami, a dziewczyny z Polski pracujące w fabryce, praktycznie bez języka, zarabiały jedną trzecią WIĘCEJ ode mnie 😉
Dlaczego? Ponieważ taka praca nie jest fajna, więc fabryki kuszą dobrą kasą. Dodatkowo w weekendy dorabiałam w knajpie. Bardzo dużo czasu traciłam na dojazdy. Mieszkałam w centrum miasta w mieszkaniu studenckim – miałam lokatorów Niemców. Oczywiście normalnie gospodarowałam kasą – kupowałam jedzenie, ubrania, chociaż nie szalałam 😉 I pyk – po roku pojawiło się 50 000zł, czyli około 11 000€ na koncie. Miesięczne koszty mojego życia wynosiły 400€ – 250€ kosztował pokój a 150€ jedzenie plus inne rzeczy. Czyli miesięcznie na koncie zostawało 900€-1000€. Ale możesz zrobić to jeszcze lepiej.
Jak oszczędzac pieniądze – kalkulacja dla Ciebie na rok 2019
Płaca minimalna w tym momencie wynosi 9,19€/ godz., co na pełen etat daje Ci około 1165€ na rękę. Jeśli do tego dołożysz Minijob (wolny od podatku, więcej w moim wpisie o Minijob) w kwocie 450€/mc, masz 1615€.
Liczę bardzo pesymistycznie – tak naprawdę możesz wyciągnąć sporo więcej. Moja znajoma sprzątaczka dostaje 12€ za godzinę. A zna tylko strzępki niemieckiego. Inna dostarcza paczki na poczcie i wyciąga ponad 13 euro za godzinę. Dziewczyny w fabryce, które wymieniłam wcześniej, miały ponad 1600 euro za cały etat na rękę. Dodaj do tego Minijob i masz 2000euro na rękę do dyspozycji. Bez kwalifikacji.
Więc wynajmując pokój za, dajmy na to, 350euro, i wydając na jedzenie i przyjemności około 200€ miesięcznie spokojnie ponad 1000€ miesięcznie w kieszeni. Pomnóż razy 12. Jest 50 000zł? No jest ? Bez czarów. Po roku możesz powtórzyć cały proces 😉 Albo zainwestować. Albo wrócić do Polski z workami ciuchów w miarę dobrym samochodem i z gołym tyłkiem, narzekając że w Niemczech nie ma kasy – jak wiele osób robi 😉
Jak oszczędzać pieniądze? Przede wszystkim MYŚL i nie daj sobie wciskać kitu 😉
I co, da się? Jasne że tak 😉 Wystarczy chęć i trochę determinacji, żeby zakasać rękawy i popracować tutaj. Niemcy to nie Polska – i wprawdzie jest trochę gorzej niż było (kilka dekad temu), ale na serio nie ma tragedii i spokojnie można nie tylko żyć, ale też założyć rodzinę (zobacz mój filmik o Jugentamt).
Nawet Niemcy okazali się dużo fajniejsi, niż myślałam- przyjechałam myśląc że to aroganckie gbury, a w rzeczywistości… Zobacz wpis o tym, jak Niemcy traktują Polaków. Internet pęka od głupot. Pamiętaj żeby rozsądnie oddzielać ziarno od plew.
Pozdrawiam,
Sylwia Ammon – czytaj: o mnie
Lekcje niemieckiego
Oferta dla firm– znajdź klientów w Niemczech