Jeśli chcesz pracować w Niemczech na własny rachunek, zorientuj się, czy Twój zawód podchodzi pod Freiberufler. Wiąże się to z niższymi kosztami niż przy Gewerbie. Mój mąż jest właśnie takim Freiberufler, więc oprócz wiedzy z niemieckich portali branżowych podrzucam Ci też wskazówki prosto od praktyka. Jest kilka plusów z bycia Freiberufler. Na przykład nie trzeba płacić Gewerbesteuer, czyli podatku od firmy płaconego do lokalnych władz. Ten podatek trzeba opłacać jednak nawet mając Gewerbe tylko od pewnego progu (na ten moment to 24.500€, ale oczywiście sprawdź sobie aktualne kwoty w internecie, znajdziesz bez problemu:)). Steuererklärung czyli rozliczenie podatkowe też jest nieco mniej pracochłonne (brak konieczności Bilanzierung). Pamiętaj, żeby składać je punktualnie. Czasem jest tak, że Finanzamt przymyka oko na spóźnienia, ale to raczej wśród osób prywantych. Jako firma jest się bardziej pod lupą, szczególnie jako obcokrajowiec z Europy Wschodniej. Nie zrozumi mnie źle, Niemcy są bardzo w porządku, są tolerancyjni i uprzejmi, ale możesz trafić na takich, którzy ze względu na złe doświadczenia są uprzedzeni. Wracając do tematu 😉 możesz nie płacić też VATu (dla publicystów i zawodów leczniczych, chociaż przy Gewerbe też jest to możliwe, choć tylko do pewnych granic obrotu). Innymi plusami jest brak przymusowego członkostwa w IHK (izbie handlowo-przemysłowej) ani w Handwerkskammer (izbie rzemieślniczej). Możesz mieć też zniżki w ubezpieczeniu Sozialversicherung w związku z przynależnością do Künstlersozialkasse (dla artystów i publicystów)
Czytaj dalej Freiberufler – wolne zawody w Niemczech i dlaczego opłaca się pracować w ten sposób